Ks. Rudolf Karaś - rekolekcjonista

Rekolekcje Wielkopostne z Ks. Rudolfem Karaś 2016 r.

 

Ks. Rudolf przybliżył nam Ewangelię Chrystusową poruszając jakże bliskie naszemu życiu sprawy. Mówił m.in. o ludziach błogosławionych, czyli szczęśliwych. Staraliśmy się zrozumieć, jak to jest możliwe, że człowiek prześladowany dla sprawiedliwości, któremu ludzie urągają, ten kto jest pogardzany przez innych, może równocześnie być człowiekiem szczęśliwym. O czym Jezus mówi w Ewangelii? Gdy nie rozumiemy, możemy się buntować, dlaczego takie przeciwności losu nas spotykają, skąd pojawia się uczucie odrzucenia przez innych... Jak to możliwe, że jestem przyjacielem Jezusa, a jednocześnie doświadczam cierpienia. Po co znosić cierpienia? Odpowiedzią jest krzyż Pana Jezusa, który był potrzebny,  aby nas zbawić. Krzyż jest znakiem wielkiej miłości. Każdy chrześcijanin powinien rozumieć, że idąc za Jezusem idzie się do Nieba.

 

Ks. Rekolekcjonista przyponiał nam drogę cierpienia Jezusa i prześladowania Go już od narodzin, kiedy król Herod chciał go zabić. Jak przykrym był fakt, że Pan Jezus nie mógł zdziałać żadnego cudu w swojej rodzinnej miejscowości, bo zamiast głębokiej wiary spotkała Go pogarda i niedowierzanie tamtych ludzi. Z większym cierpieniem i niezrozumieniem ludzkim spotkał się Jezus na sądzie u Piłata, kiedy był wyśmiewany, pogardzany, opluwany, przeklinany przez większość tych samych ludzi, którzy uwielbiali Go za Jego dobroć, miłość, czynienie cudów. Gdy Jezus wisiał na krzyżu, była przy nim Matka Jego i umiłowany uczeń Jan, pozostali pouciekali ze strachu.

 

Ks. Rudolf trafnie zauważył, że po ludzku Jezus przegrał, ale po Bożemu wiemy, że zwyciężył śmierć i szatana, umarł i Zmartwychwstał dla naszego Zbawienia. Na rekolekcjach przypomnieliśmy o dziejach Europy i naszego państwa Polskiego, które było prześladowane przez zaborców i komunistów walczących z Bogiem i chrześcijaństwem. Kaznodzieja przypomniał o Średniowieczu - Epoce najszybszego rozwoju świata i kultury. W tym okresie bujnego rozkwitu, zbudowane było nasze państwo i Europa, które cechował wspólny język łaciński, wspólna kultura i religia chrześcijańska. Dzisiaj błogosławiony polityk powinien być z tego dumny, że jego państwo zbudowało swoją potęgę na Chrystusie i Chrześcijaństwie. Błogosławionym może być każdy, kto nie chce żartować sobie z Kościoła i kapłanów, błogosławiony może być rodzić, który wkłada wysiłek w to, aby dzieci wychować w wierze chrześcijańskiej, który uczy modlitwy, prowadzi do kościoła. Błogosławiony może być każdy, kto nosi krzyżyk, medalik i nie wstydzi się tego. Błogosławiony może być nauczyciel, który naucza swojego przedmiotu ale równocześnie mówi swoim uczniom, że najważniejszą wartością w życiu jest wiara w Boga. Tak reansumował Ks. R. Karaś.

 

Kiedyś gdy zapuka do naszych drzwi anioł, który zechce nas chwycić za rękę i zaprowadzić nas za rękę do Boga, na ziemi zostaną wszystkie tytuły. Nie będziemy mogli zabrać ze sobą tytułu dobrego profesora, doktora, generała, biskupa, będzie można zabrać tylko jeden tytuł - Błogosławionego. Tego tytułu nie da się zdobyć na żadnych uczelniach, na niego możemy zapracować sobie tylko świętym życiem jak Św. Jan Paweł II. Na koniec Ks. Rekolekcjonista zachęcił nas do modlitwy i do tego, abyśmy wybierali w życiu przede wszstkim takie dobra, które będą służyć naszemu prawdziwemu szczęściu i zbawieniu.

 

Opracował Ks. Jarosław Zawadzki

 [1] 

Powrót

Dzisiaj jest

środa,
22 stycznia 2025

(22. dzień roku)

Święta

Środa, II Tydzień zwykły
Rok C, I
Dzień Powszedni albo wsp. św. Wincentego, diakona i męcz. albo wsp. św. Wincentego Pallottiego, prezb.

Zegar

Licznik

Liczba wyświetleń strony:
2263836